Hatoko, pieszczotliwie zwana Poppo, dziedziczy sklep papierniczy położony w nadmorskiej Kamakurze. A wraz ze sklepem – nietypowy fach, który jej rodzina uprawia od pokoleń. Ród Amemiya od zamierzchłych czasów zajmuje się bowiem pisaniem listów na zlecenie.
Wkrótce na ganku Kameliowego Sklepu Papierniczego pojawi się plejada intrygujących postaci, a każda z nietypowym zleceniem: list miłosny, list zrywający kontakty, kartka z nieba… Nie jest łatwo napisać idealny list, a jeszcze trudniej zrobić to w czyimś imieniu. Początkowo niechętna swojej nowej pracy Poppo zaczyna z coraz większą czułością myśleć o kaligrafii i o znaczeniach, jakie może nieść odpowiednio dobrany papier czy atrament.
Czas w Kamakurze płynie niespiesznie, wyznaczany rytmem pór roku, świąt, niezobowiązujących spotkań i odwiedzin. Kameliowy sklep papierniczy zachęca, by zwolnić i nabrać dystansu, cieszyć się drobnymi przyjemnościami codzienności i zadbać o bliższe i dalsze relacje.
"Aby wyrazić żałobę, używa się jaśniejszego tuszu niż zazwyczaj. Ma to sugerować, że został on rozcieńczony łzami, które spłynęły na kamień pisarski. Sunąc pędzlem po papierze, oczami wyobraźni ciągle widziałam panią Calpis. Przez chwilę miałam nawet wrażenie, że jej dłoń objęła moją i pisałyśmy ten list razem". [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.