Dodano: 16 I 2011, 13:40:39 (ponad 14 lat temu)
Książka jest napisana ciekawie, podobały mi się gry słowne, zmienione nazwy dla ZOMO, Ubeków itd. Czytelnik skupia się głównie na tym, aby przenieść się w baśniowy grudzień 1981, co też jest fajnym pomysłem, ale gdyby nie cała otoczka, fabuła byłaby bardzo naciągnięta. Miejscami nawet straszna ta bajka...