Zupełnie przypadkowa książka, której nie miałam zamiaru czytać w najbliższym czasie wyprowadziła mnie z równowagi. W pierwszym momencie miałam ochotę troszkę skrytykować tę książkę, jednak coś mnie powstrzymywało od tego zamiaru. Każdego dnia się myślałam o przesłaniu, które autorka skryła... no właśnie na dnie, a którego w pierwszej chwili nie dostrzegłam. Dlatego też czasami warto uspokoić emocje, przemyśleć temat i dopiero napisać.
Izabela Sowa ur. w 1969 w Stalowej Woli. Znana z serii owoc...
00
Dodał:Ania1986 Dodano:27 IX 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 156