Kiedy nie możesz mieć tego, czego pragniesz, pragniesz tego jeszcze bardziej...
„Kusicielka” to pełna sprzecznych emocji, elektryzująca powieść Emilii Szelest.
Michael Banks jest nowym zawodnikiem sławnej drużyny hokejowej Ventura Devils. To utalentowany outsider, który całkowicie koncentruje się na odniesieniu sportowego sukcesu. Jest pewien, że aby osiągnąć cel, będzie w stanie zdobyć się na wszystkie konieczne wyrzeczenia. Do czasu…
W czasie szalonej imprezy przed rozpoczęciem sezonu Michael ląduje w łóżku z piękną dziewczyną, z którą połączyła go natychmiastowa więź. Gdy następnego dnia poznaje jej tożsamość, natychmiast przysięga, że odtąd będzie trzymał się od niej z daleka. Alison Hayes okazuje się bowiem córką właściciela drużyny, która przewodzi grupie młodych kobiet nazywanych przez hokeistów Kusicielkami. Ich głównym zadaniem jest trzymanie zawodników z dala od kłopotów, alkoholu i narkotyków. Związki między Kusicielkami a zawodnikami są wzbronione, a romanse między nimi – karane wyrzuceniem z drużyny. Alison ma dodatkowo burzliwą przeszłość – związek między nią a jednym z byłych zawodników zakończył jego karierę w Ventura Devils.
Pewna siebie Alison zawsze zdobywa to, czego pragnie, a relacja między nią a Michaelem stanowi gorącą mieszankę niechęci, fascynacji, pożądania i zauroczenia. Czy hokeista będzie w stanie oprzeć się największej pokusie swojego życia? A może to właśnie ulegnięcie jej jest tym, czego najbardziej potrzebuje?
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy lubią niecodzienne i skomplikowane romanse. Na mnie książka zrobiła duże wrażenie i czekam niecierpliwie na ciąg dalszy