Tom opowiadań Henryka Voglera ukazuje wstrząsający obraz tragedii żydowskiej lat okupacji i hitlerowskich obozów koncentracyjnych, oparty na wątkach autobiograficznych, znanych częściowo również ze wspomnieniowego "Autoportretu z pamięci" tegoż autora, przyjętego z tak dużym uznaniem przez czytelników i krytykę. Książka ta nie jest już pamiętnikiem ani tym bardziej dokumentem. Przeciwnie, przenikliwa obserwacja psychologiczna oraz osobliwe przeżycia zostają przetworzone i przeobrażone w sposób wysoce artystyczny, i to przynależny do szczególnego gatunku literackiego. Materia realistyczna przekształca się tu bowiem w wizję groteskowo-fantastyczną w stylu E.T.A. Hoffmana czy Gustawa Meyrinka, w poetykę swoistego "horroru". Jest w tych opowiadaniach coś z okrutnych niemieckich baśni braci Grimm, i wydaje się, że właśnie taki wymiar przystaje najlepiej do straszliwej grozy tamtego czasu.