Dodano: 29 VI 2021, 19:45:31 (ponad 3 lat temu)
"W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą"
Cenię sobie zawsze, gdy autor, pisząc serię, utrzymuje poziom poprzednich części i nie spoczywa na laurach. Najnowszy tom cyklu o Liceum Freuda pokazuje, że Marcel Moss dopiero się rozkręca, bo myślałam, że już tym razem mnie nie zaskoczy, a jednak!
Tym razem obserwujemy wydarzenia chronologicznie pomiędzy pierwszą a drugą częścią. Kontynuowane są watki dotyczące tragicznej śmierci dwojga uczniów, a jednocześnie poznajemy kolejnych bohaterów i dramatyczne zdarzenia, z którymi się zderzają. Fabułą jest tak zręcznie skonstruowana, że za każdym razem, gdy wydaje się, że coś się rozwiązuje, autor dobitnie pokazuje, że tak naprawdę... nie wiemy nic
A każdy kolejny element układanki jest bardziej szokujący od poprzedniego, a szczególnie w kulminacyjnym momencie, gdzie aż otworzyłam usta z zaskoczenia! Tak trzeba pisać thrillery
Ja jestem zachwycona i mam nadzieję, ze ciąg dalszy nastąpi już niebawem, bo jestem ogromnie ciekawa, co jeszcze może się wydarzyć bohaterom
Polecam lekturę wszystkim spragnionym dreszczyku literackich emocji
Użytkownik nie wystawił oceny książce.