Dodano: 10 VIII 2021, 17:38:51 (ponad 3 lat temu)
Tajemnice są po to, by ich pilnie strzec, a nie omawiać w towarzystwie. Ktoś jest jednak odmiennego zdania, co więcej, tkwi w przekonaniu, że tam gdy była zbrodnia, musi być i kara.
Anonimowe zaproszenie na Bal Tajemnic intryguje mieszkańców Ustki. Wszyscy spodziewają się raczej dobrej zabawy, niźli… trupa. Jak się okazuje, nie tylko młoda Garstka ma talent do przyciągania denatów. Czy w podstępnej intrydze tajemnic i kłamstw, których scenerią stanie się zasypany śniegiem stary dom w środku lasu, uda się wyjść z twarzą (a przy okazji jeszcze żywo)?
„Denat wieczorową porą” to tom 3 serii Garstka z Ustki, tym razem skupiony jeszcze bardziej na przeszłości Marii. Kobieta, która pomogła tylu innym, sama czuje się winna i ktoś ewidentnie chce ją za coś ukarać. Chociaż powieść nadal jest pełna dowcipów i gagów sytuacyjnych, to nie unika też cięższych tematów. Jeszcze bardziej dobitnie poruszany jest temat przemocy domowe, braku reakcji otoczenia i wsparcia. W żaden sposób nie masuje tego późniejszy dowcip, czy żarty sytuacyjne.
„Denat wieczorową porą” to jednak przede wszystkim zabawna komedia kryminalna, w której sporo się dzieje. Jak przydało na komedie, nie brak gagów, ironii, komicznych sytuacji, czy zabawnych postaci. Nie raz szczere się uśmiałam przy okazji kolejnego kąśliwego spostrzeżenia, którymi bez limitów częstują się bohaterowie.
Jak przystało na kryminał, nie brak też zbrodni. I tu widać inspiracje twórczością Agathy Christie, bo intryga jest naprawdę ciekawie poprowadzona, a posiadłość, która odrywa w niej kluczową rolę, fajnie buduje atmosferę grozy.
Cała ustecka seria to cykl naprawdę ciekawych książek, chociaż każda kładzie nacisk na inne aspekty, raz jest to bardziej powieść obyczajowa, innym razem kryminał, wszystkie twarzą fantastyczni bohaterowie. Jeśli więc lubicie komedie kryminalne, koniecznie sięgnijcie po tę serię!
https://www.recenzjenawidelcu.pl/2021/08/denat-wieczorowa-po...
Użytkownik nie wystawił oceny książce.