Książka, którą powinna przeczytać każda świeżo upieczona mama!
Autorki w łatwy i przystępny sposób opisują mechanizm laktacji, to, skąd bierze się mleko w piersiach oraz jak postępować po urodzeniu dziecka, by z powodzeniem karmić je piersią przez długie miesiące. Po przeczytaniu tej książki będziesz świadomą kobietą, która znając wartość swojego pokarmu, jest odporna na wszelką pojawiającą się krytykę. Pytania: „Czy masz wystarczająco dużo mleka w piersiach?”, „Czy Ania/Jaś się najada?”, „Dlaczego dziecko nie przesypia całej nocy?” już nie podadzą w wątpliwość twoich matczynych umiejętności. Sercem książki są rozdziały poświęcone wpływie diety mamy na powstający pokarm. Temat, na którym rzekomo zna się każda babcia, ciocia, każdy wujek i każda sąsiadka. Koniec z tym! Teraz to ty będziesz wiedziała najlepiej, co z twojej diety naprawdę może zaszkodzić dziecku, a co jest zaleceniem wyssanym z palca. Autorki – jako matki i jako dietetyczki – wspierają, radzą i dzielą się swoim doświadczeniem z tego niesamowitego okresu. W książce znajdziesz też smaczne i – co najważniejsze – szybkie i proste w wykonaniu przepisy na posiłki dla mamy oraz całej rodziny. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Świetna książka dla wszystkich kobiet, które pragną karmić piersią dbając w tym czasie zarówno o siebie, jak i dziecko. Znajdziemy tutaj wiele cennych informacji o tym, jak wygląda karmienie piersią z praktycznego i teoretycznego punkt widzenia, na co warto zwrócić uwagę czy czego unikać. Dodatkowo autorki zawarły w tej pozycji wiele ciekawych przepisów na przykładowe dania do spożycia. Ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć, a mnie udało się ją znaleźć w najlepszym możliwym czasie
Kiedy mówię, że czytam absolutnie wszystko… to nie żartuję. A już szczególnie chętnie sięgam po poradniki, które analizują zupełnie obce mi tematy. Po „Karmię piersią jem zdrowo” sięgnęłam z czystej ciekawości, bo zagadnienie jest mi absolutnie nieznane. Czy dowiedziałam się z tej książki czegoś ciekawego?
Magdalena Czyrynda-Koleda i Monika Stromkie-Złomaniec napisały książkę, która jest prawdziwy kompendium wiedzy na temat karmienia piersią. Zanim jednak przeszły do omawiania szczegółów, wskazały kilka faktów i statystyk. Wnioski, które z nich płyną są… umiarkowanie optymistyczne. Wiele z nas rozważa temat, wiele chce go wdrożyć w życie, ale też spora część odpada w przedbiegach. Jako powód wskazują brak dostatecznej wiedzy, presję, czy problemy, z którymi nikt im nie pomógł. Myślę, że ta książka to odpowiedź na wiele wątpliwości. Jeśli więc macie w swoim otoczeniu przyszłe matki, ten poradnik może być dla nich świetnym wsparciem.
Jak to bywa w publikacjach skupionych na jednym zagadnieniu, jest tu zebrana chyba cała wiedza na temat karmienia piersią. Wbrew temu, co sugeruje tytuł, książka nie analizuje wyłącznie kwestii związanych żywieniem. Jest tu wszystko, od podstaw, po szczegóły, od anatomii i analizy procesów, bo popularne mity. Najbardziej spodobał mi się ten ostatni element. Matki karmiące wciąż słyszą, co powinny, a czego nie powinny jeść/robić. Autorki analizują takie tezy i rozkładają na łopatki.
Po raz kolejny, jak to bywa w przypadku publikacji na jeden temat, zdawać się może, że jest on lekiem na całe zło. Nie mam pojęcia, czy wszystkie elementy np. profilaktyka antynowotworowa, to prawda, czy tylko teza. To już każdy czytelnik musi ocenić sam.
Książka prezentuje się też bardzo zachęcająco od strony wizualnej. Wszystko tu ze sobą współgra, jest przyjemne dla oka i atrakcyjne w czytaniu. W ten tytuł warto zaopatrzyć się na przyszłość lub sprezentować bardziej potrzebującej koleżance. Nie tylko dowie się z niego wielu istotnych rzeczy, ale też, przede wszystkim, przekona, że nie jest to temat tabu i nie ma nic złego w szukaniu wsparcia w tej delikatnej kwestii. Co więcej, dostanie też wskazówki gdzie i kogo pytać.