Wczoraj narzekałam, że brakowało mi thrillera w recenzowanej książce, za to dziś mogę powiedzieć Wam, że powieść pani Blancard zapewniła mi emocji, dreszczyku niepokoju i strachu aż z nadwyżką.
Uwielbiam takie książki, po zakończeniu których, nadal rozmyślam o tym, co tam się wydarzyło. A uwierzcie, że zakończenie "Dziewczyny w drugim rzędzie" jest majstersztykiem. Zostaje z czytelnikiem ta nuta niepewności, lekkiej grozy i sekretu.
Ale zacznijmy od początku...
Małe miasteczko, Beaufort, w k...
+10
Dodał:Inka92 Dodano:24 IX 2021 (ponad 3 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 103