[dodaj cytat]

Cytaty z Trylogia Sienkiewicza: Pan Wołodyjowski

",,Nic to!''- powtarzała, bo tak jej kazał ten ukochany, bo to były ostatnie wyrazy, które jej przesłał; ale w tym powtarzaniu i w tych wyrazach były tylko dźwięki bez treści, bez prawdy, bez znaczenia i otuchy. Nie ,,nic to'' było - jeno żal, ciemność, rozpacz, martwota, jeno nieszczęście niepowrotne, jeno zbite i złamane, jeno błędna świadomość, że już nie ma nad nią ni miłosierdzia, ni nadziei, a jest tylko pustka i będzie pustka, którą wypełnić może jeden Bóg, kiedy śmierć ześle"
Dodał: idalia Dodano: 14 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
+4 0


"I tak rozmyślając, pragnął umrzeć z nią razem ze wszystkich sił duszy, bo równie, jak sobie nie wyobrażał życia na ziemi bez niej, tak samo nie rozumiał, aby ona w tamtym życiu mogła być szczęśliwą bez niego i za nim nie tęsknić"
Dodał: idalia Dodano: 14 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
+3 0


"kto w sobie słońce nosi, ten zdoła od razu wszystkich rozgrzać, kto zaś jest płomieniem, choćby najgorętszym, ten rozgrzewa tylko najbliższych"
Dodał: idalia Dodano: 14 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
+3 0


"Kochanie to niedola ciężka, bo przez nie człek wolny niewolnikiem się staje. Równie jak ptak, z łuku ustrzelon, spada pod nogi myśliwca, tak i człek, miłością porażon, nie ma już mocy odlecieć od nóg kochanych...
Kochanie to kalectwo, bo człek, jak ślepy, świata za swoim kochaniem nie widzi...
Kochanie to smutek, bo kiedyż więcej łez płynie, kiedyż więcej wzdychań boki wydają? Kto pokocha, temu już nie w głowie ni stroje, ni tańce, ni kości, ni łowy; siedzieć on gotów, kolana własne dłońmi objąwszy, tak tęskniąc rzewliwie, jako ów, który kogoś bliskiego postradał...
Kochanie to choroba, gdyż w nim, jako w chorobie, twarz bieleje, oczy wpadają, ręce się trzęsą i palce chudną, a człowiek o śmierci rozmyśla albo jak w obłąkaniu ze zjeżona głową chodzi, z miesiącem gada, rad miłe imię na piasku pisze, a gdy mu je wiatr zwieje, tedy powiada: ,,nieszczęście!"... i ślochać gotów..."
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
+1 0


"Ojcze dobrotliwy! nie opuszczaj nas! okaż miłosierdzie Twoje! ześlij nam obrońcę, ześlij sprośnego Mahometa pogromcę, niech tu przyjdzie, niech stanie między nami, niech podniesie upadłe serca nasze, ześlij go, Panie!...
W tej chwili rum uczynił się przy drzwiach i do kościoła wszedł pan hetman Sobieski. Oczy wszystkich zwróciły się na niego, dreszcz jakiś wstrząsnął ludźmi, a on szedł z brzękiem ostróg ku katafalkowi, wspaniały, z twarzą rzymskiego cezara, ogromny...
Zastęp żelaznego rycerstwa szedł za nim.
- Salvator! - krzyknął w proroczym uniesieniu ksiądz.
A on klęknął przy katafalku i począł się modlić za duszę Wołodyjowskiego."
Dodał: Rivienna Dodano: 09 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
0 0


"Aha! dobrze! wzdychajcie, kochajcie się! żeńcie! Myślicie, że pan Michał sam zostanie na świecie?! Otóż nie, bo ja się za niego machnę, bo go kocham i sama mu to powiedziałam. Pierwsza mu to powiedziałam, a on pytał, czy go chcę, a ja mu powiedziałam, że go wolę od dziesięciu innych, bo go kocham i będę najlepszą żoną, i nie odstąpię go nigdy, i będziem razem wojowali. Ja go z dawna kochałam, chociażem nie mówiła nic, bo on najzacniejszy i najlepszy, i kochany... A teraz się sobie żeńcie, a ja się za pana Michała machnę choćby jutro... bo..."
Dodał: Rivienna Dodano: 09 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
0 0


"Nic to!"
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


"Jam jest syn Tuhaj-beja!..."
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


"- Panie pułkowniku Wołodyjowski!
Odpowiedział mu krzyk spazmatyczny Basi. W kościele uczyniło się po prostu straszno. Pan Zagłoba podniósł się na współkę z panem Muszalskim wynieśli omdlałą niewiastę z kościoła..
Tymczasem ksiądz wołał dalej:
- Dla Boga, panie Wołodyjowski! Larum grają! wojna! nieprzyjaciel w granicach! a ty się nie zrywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i w trwodze zostawiasz?"
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


"Tak zginął Wołodyjowski, Hektor kamieniecki, pierwszy żołnierz Rzeczypospolitej."
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


"Na tym kończy się ten szereg książek pisanych w ciągu kilku lat i w niemałym trudzie - dla pokrzepienia serc."
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


"- A jednak - zaczął znów rycerz - jeśli miłować ciężko, to nie miłować ciężej jeszcze, bo kogóż bez kochania nasyci rozkosz, sława, bogactwa, wolności lub klejnoty? Kto kochanej nie powie: ,,Wolę cię niźli królestwo, niźli sceptr, niźli zdrowie, niźli długi wiek?..." A ponieważ każdy chętnie by oddał życie za kochanie, tedy kochanie więcej jest warte od życia..."
Dodał: Rivienna Dodano: 19 X 2011 (ponad 13 lat temu)
0 0


Informacje

Cytaty są wyświetlane od tych, które mają najwięcej plusów.

Aby dodać cytat do ulubionych wstarczy kliknąć na znajdujące się obok niego serduszko.