Zwykle to panny młode mają tendencje do ucieczek, ale tutaj jest wręcz przeciwnie - pan młody zniknął, a tytułowa narzeczona musi się zmierzyć z poniżeniem, złamanym sercem i widmem długich samotnych wieczorów. Na szczęście wspiera ją rodzina, wierne przyjaciółki i wieloletni przyjaciel, na którego może warto spojrzeć bardziej przychylnym okiem, hm?
Przyznaję, że zaskoczyło mnie, jak rozwinęła się ta książka. Wbrew pozorom, to nie niedoszły ślub był główną "atrakcją" tej powieści, ba, czytelnik...
+20
Dodał:mysilicielka Dodano:30 V 2021 (ponad 4 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 101
W sobotę rano jak wstałam zrobiłam sobie kawę, wzięłam książkę do ręki i przez 3 godz ciągiem czytałam książkę Magdaleny Krauze "Porzucona narzeczona". I to była cudowna decyzja, bo wsiąknęłam kompletnie w fabułę. I muszę tutaj od razu się trochę pokajać, bo twierdziłam, że książki obyczajowe już na mnie nie działają. Są zbyt stateczne i nic się w nich nie dzieje. Ale wystarczy pióro dobrego autora i wszystko się zmienia. I tak było w tym przypadku..
Zuzanna została porzucona przed ołtarzem.. W...
+10
Dodał:pola84 Dodano:16 VI 2021 (ponad 4 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 95