"ANNA" - najpopularniejsze imię w Polsce, które nosi 1 237 053 Polek. Ann Kowalska, bohaterka powieści "Wszystkiego najlepszego" potrafi wyróżnić się na tle swych imienniczek w bardzo osobliwy sposób... Raz słodka, raz perwersyjna; zagubiona dziewczynka i heroina serialowych romansów. Porzucana i kochana, zatrudniana i zwalniana. Zajrzyjcie do jej sekretnego dziennika i zobaczcie, co ta rozkoszna egocentryczka sądzi o samej sobie i pokoleniu współczesnych dwudziestoparolatek. Poznajcie Ankę i życzcie jej "wszystkiego najlepszego", bo szczęście jest jej obecnie bardzo potrzebne. Bezrobotna i samotna, musi pogodzić rodziców stojących na krawędzi rozwodu. Musi przeżyć z wyrachowanym kotem. Wyjść obronną ręką z romansu z serialowym gwiazdorem. Wesprzeć moralnie przyjaciółkę w błogosławionym stanie. Przede wszystkim zaś zrozumieć swoje potrzeby i pragnienia. To ostatnie okaże się najtrudniejsze.
Opinie
"Dowcipny dziennik kobiety przed trzydziestką, zaprawiony sporą dawką autoironii. Zmagania bohaterki z kompleksami i samotnością w szarej polskiej rzeczywistości sprawiają, że staje się nam ona bardzo bliska. Osobiście brakuje mi w niej trochę romantyzmu, ale rozumiem, że to przejaw samoobrony. Iza ma ogromną łatwość pisania dialogów, dlatego powieść czyta się jak gotowy scenariusz. Oczyma wyobraźni widzę już filmową adaptacje tekstu, czego autorce i sobie szczerze życzę." - Małgorzata Kożuchowska, aktorka
"Książka Izy to coś więcej niż interesujący zapis wydarzeń. Spontaniczne życie Anki kryje świat, który trudno dostrzec w codziennym pośpiechu. Ta książka wyzwala pozytywną energię." - Natalia Jaroszewska, projektantka mody
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:
"Dowcipny dziennik kobiety przed trzydziestką, zaprawiony sporą dawką autoironii. Zmagania bohaterki z kompleksami i samotnością w szarej polskiej rzeczywistości sprawiają, że staje się nam ona bardzo bliska. Osobiście brakuje mi w niej trochę romantyzmu, ale rozumiem, że to przejaw samoobrony. Iza ma ogromną łatwość pisania dialogów, dlatego powieść czyta się jak gotowy scenariusz. Oczyma wyobraźni widzę już filmową adaptacje tekstu, czego autorce i sobie szczerze życzę." - Małgorzata Kożuchowska, aktorka
Oceń tę książkę:
Dodał: 