Dodano: 04 III 2021, 14:06:11 (ponad 4 lat temu)
O kulturze Japonii nie wiem nic, albo prawie nic, jednak opis tej powieści (mimo moich braków) bardzo mnie zaintrygował. Historia dwóch kobiet, których losy splecie jeden mężczyzna, dwie linie czasowe, piękny język i klimat - to się musiało udać.
Książka jest podzielona na dwie części, które się przeplatają, na przemiennie poznajemy losy Naoko, żyjącej w Japonii w latach 50. i Tori, Amerykanki, która współcześnie, po śmierci ojca odkrywa nieznane fakty z jego życia. Tutaj możemy się domyślić, że te dwie historie się połączą, jednak zakończenie na pewno nie będzie oczywiste. Autorka podkreśla, że cała powieść to fikcja, jednak w dużej mierze, wydarzenia zostały zaczerpnięte z prawdziwego życia. Według mnie dodaje to takiego dodatkowego klimatu.
Bardzo podobał mi się styl autorki, równy, lekki, nieśpieszny, nacechowany nostalgią i oddający realność panujacych zwyczajów. Jest tutaj dużo przytoczonych japońskich legend, przypowieści, dużo duchowości i obrzędów. Mimo tej delikatności dotyka ważnych tematów - wykluczenia społecznego, niechęci, stygmatyzacji i roli kobiet w konserwatywnym kraju.
To powieść równie piękna, co bolesna. Godna polecenia i każdej minuty spędzonej przy książce.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.