Legendarny festiwal w Jarocinie. Równie legendarny teleturniej „Wielka Gra”. Bolesna prywatyzacja państwowych molochów w początkach transformacji ustrojowej. Autor „Dzienników basowych” wszystkie te zjawiska miał okazję obserwować jako ich aktywny uczestnik – z jednej strony basista Made in Poland, kultowej formacji polskiej Nowej Fali, z drugiej erudyta o imponującej wiedzy, wreszcie – długoletni specjalista z dziedziny HR, współpracujący z największymi graczami na rynku. Powiedzieć że to zróżnicowana tematyka byłoby eufemizmem. A to tylko część tego, co czytelnikowi mają do zaoferowania „Dzienniki basowe”. Zresztą nie tylko w ciekawych historiach tkwi siła tej książki – równie ważny jest gawędziarski talent autora, który potrafi przykuć uwagę słuchacza nawet w opowieści o jeździe pociągiem na trasie Kraków – Częstochowa. To książka nie tylko dla fanów rocka, chociaż będą nią zachwyceni. Nawet jeżeli nie bardzo wiesz czym, jeśli w ogóle zimna fala różni się od zimnej płyty to i tak jest spora szansa że nie oderwiesz się od „Dzienników basowych” dopóki nie przewrócisz ostatniej kartki. Bo to także, a może przede wszystkim, historia kilku ostatnich dekad opowiedziana przez bacznego obserwatora i błyskotliwego komentatora.
Piotr Pawłowski – w branży muzycznej basista, kompozytor i autor tekstów (m. in. MADE IN POLAND, THE SHIPYARD, DANCE LIKE DYNAMITE). Od początku transformacji gospodarczej do dzisiaj pracuje na stanowiskach menedżerskich w firmach polskich i zagranicznych, przeważnie w obszarze HR. Posiadacz dystansu do samego siebie oraz rzeczywistości. Trzykrotny zwycięzca pamiętnej “Wielkiej Gry”. “Dzienniki basowe” to jego debiut prozatorski.