Grom uderza po raz pierwszy- Laura Shane przychodzi na świat. Odtąd potężne siły będą rządzić jej losem. Grom uderza po raz drugi- ginie mąż Laury, Danny. Rozpoczyna się ucieczka, w której pomaga jej Stefan, przybysz z przyszłości. Grom uderza po raz trzeci- Laura może stracić wszystko: syna, życie oraz swą przyjaciółkę Thelmę. Czy pomoże Stefanowi zniszczyć instytut i bramę do przenoszenia w czasie?
Info:
Oryginalny tytuł: Lightning
Data wydania oryginału: 1998
Po raz pierwszy w Polsce "Grom" został wydany w roku: 1992 [edytuj opis]
"Chuligani budzili lęk, ale byli równocześnie tragikomiczni w swoim panoszeniu się i rytuałach przemocy; czasem nawet zabawni."
Dodał: dona
Dodano: 19 III 2011 (ponad 14 lat temu)
+30
"Życie to komedia absurdu, która co rusz jest przerywana gromami tragedii, żeby nastrój całości nie był zbyt monotonny"
Dodał: biedroneczka
Dodano: 21 IX 2009 (ponad 16 lat temu)
+20
"Zazdroszczą ci po prostu tego, że jesteś szczęśliwym człowiekiem. Zazdroszczą ci tego, że ty im nie zazdrościsz. Jedną z najsmutniejszych właściwości człowieczej egzystencji jest fakt, że niektórzy ludzie nie potrafią cieszyć się samym życiem, ale radość znajdują tylko w niepowodzeniach innych."
Dodał: dona
Dodano: 28 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
Dodano: 12 VIII 2012, 18:55:26 (ponad 13 lat temu)
+10
edna z lepszych książek Deana Koontza- przynajmniej w moim osobistym rankingu .
Historia Laury i jej tajemniczego stróża urzekła mnie, wciągnęła, pochłonęła. Akcja ciągle trzyma w napięciu. Bardzo polubiłam postać Laury- w jej charakterze urzekła mnie odwaga i rozwaga, z jaką podejmowała decyzję i przezywała to, co niósł jej los. W dodatku przeżywałam razem z nią wszystkie uczucia i zdarzenia, jakie miotały jej życiem. To wywołało u mnie dużo emocji, czego od książek oczekuje.
Myślę, że „Grom” jak jedna z niewielu książek zapadnie mi w pamięć.
Autor nie zawiódł mnie też pomysłem podróży w czasie- bardzo mnie to zaciekawiło, ale co się dziwić, jak kocham takie sprawy Podobało mi się też ukazanie wad i niektórych zalet podróżowania w czasie. Z jeden strony takie wycieczki mogły zmienić cały dotychczasowy świat, a z drugiej odmienić ludzie życie na lepsze.
Nie żałuje ani jednej minuty jej poświęconej, chociaż wcale tak dużo czasu mi nie zajęła, bo przeczytała ja w dwa dni. Fani autora na pewno się nie zawiodą- szczególnie im polecam. A ulubieńcy dreszczowców zapewne też nie )
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: