"Jak niemal każde nieszczęście, historia zaczęła się szczęśliwie."
Dodał: hyazinth
Dodano: 09 I 2010 (ponad 15 lat temu)
+39-1
"Liesel pochyliła się nad martwą twarzą i pocałowała swego najlepszego przyjaciela, Rudy’ego Steinera, szczerze i mocno w same usta. Smak pocałunku był słodki i duszący. Był wspomnieniem po niedokonanych pocałunkach wśród świerków i w sklepie z garniturami. Liesel całowała go delikatnie i długo, a kiedy oderwała się od martwego ciała, jej palce nadal błądziły po jego wargach. Ręce jej się trzęsły, spuchnięte wargi po raz ostatni próbowały całować, ale nie trafiły w cel. Ich zęby zetknęły się z trzaskiem. To pasowało do atmosfery zdemolowanej Himmelstrasse."
Dodał: mayed93
Dodano: 04 II 2013 (ponad 12 lat temu)
+260
"Definicja której nie ma w słowniku:
Nie odchodzić - akt wiary i miłości. Prawidłowo rozszyfrowany przez dzieci."
Dodał: feniks
Dodano: 31 X 2009 (ponad 15 lat temu)
+190
"Drobna uwaga: na pewno umrzecie."
Dodał: hyazinth
Dodano: 09 I 2010 (ponad 15 lat temu)
+16-1
"Myślę, że się bał. Rudy Steiner bał się pocałować złodziejkę książek. Tak długo o tym marzył. Tak niewiarygodnie mocno ją kochał. Kochał ją tak bardzo, że już nigdy jej o to nie poprosił i zszedł do grobu, nie zaznawszy smaku jej ust"
Dodał: savor
Dodano: 08 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
+130
"Dlatego zrozumiałem, że najbardziej zbędny człowiek, jakiego znam, wcale nie jest człowiekiem.."
Dodał: hyazinth
Dodano: 09 I 2010 (ponad 15 lat temu)
+110
"Często próbuję pozbierać porozrzucane fragmenty piękna, które wtedy widziałem. Przedzieram się przez mój zbiór ludzkich historii."
Dodał: hyazinth
Dodano: 31 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
+10-1
"Kiedy się wreszcie pozbierała i wstała, objął ją gestem dobrego kupla i ruszyli do domu. Nie było mowy o pocałunkach. Nic z tych rzeczy. Możecie pokochać Rudego za jego zachowanie, jeśli chcecie.
Tylko nie kop mnie w jaja.
Tak myślał rudy, choć nie powiedział tego Liesel."
Dodał: Paranormal
Dodano: 02 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+90
"Co może być gorsze od chłopaka który cię nienawidzi?
Zakochany chłopak."
Dodał: Paranormal
Dodano: 01 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+90
"Wojownik. Gdyby zabito go tego wieczora, przynajmniej umarłby żywy."
Dodał: Paranormal
Dodano: 02 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+80
"Kiedy śmierć pomnie przyjdzie - poprzysiągł sobie chłopiec - to dam jej pięścią po gębie.
Osobiście byłem dość wzruszony. Takie szczeniackie maniery.
Tak.
Spodobało mi się to. Nawet bardzo."
Dodał: Paranormal
Dodano: 02 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+60
"- W kuchni są dwa potwory, przyszły zabrać rudego - odezwała się najmłodsza siostra.
Mądre dziecko."
Dodał: Paranormal
Dodano: 02 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+50
"Nienawidziłam słów i kochałam je.
Mam nadzieję, że nauczyłam się ich używać."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+40
"- Gdybym wcześniej wiedział, coś bym ci dał - wierutne kłamstwo, bo nie miał niczego poza Mein Kampf, a nie chciał karmić parszywą propagandą nawet małej niemieckiej dziewczynki. To tak jakby jagnie dawało rzeźnikowi nóż."
Dodał: Paranormal
Dodano: 02 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
+40
"Powiadają, że wojna jest najlepszą przyjaciółką śmierci. Ja mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie wojna jest jak nowy szef, który oczekuje niemożliwego. Stoi ci nad głową i powtarza do znudzenia: Zrób to, zrób to. Więc pracujesz coraz ciężej. Robisz, co ci każą. Ale szef nigdy ci nie dziękuje. Żąda coraz większych wysiłków."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+30
"Gdyby zobaczył jak złodziejka książek na czworakach lamentuje nad jego poszarpanym ciałem, na pewno by do niej zawołał i się uśmiechnął. Cieszyłby się, widząc, jak całuje jego zapiaszczone, zbombardowane usta.
Tak, wiem to.
W głębi mego czarno bijącego serca wiem. Byłby szczęśliwy, na pewno.
Widzicie?
Nawet śmierć ma serce."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+30
"Ja naprawdę potrafię być wesoły. I przyjacielski. I sympatyczny. I życzliwy. A to dopiero początek wyliczanki. Tylko nie proście mnie, żebym był miły. Ta cecha nie ma ze mną nic wspólnego."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+30
"Był sobie raz dziwny mały człowieczek, który podjął trzy ważne życiowe decyzje:
1. Zrobił sobie przedziałek po innej stronie niż wszyscy.
2. Zapuścił sobie mały kanciasty wąsik.
3. Postanowił, że zdobędzie władzę nad światem."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+20
"Zabił się, bo kochał życie."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+20
"Ludzie zwykle odkładają najważniejsze słowa na później, a ich bliscy odnajdują je następnie w pośmiertnych listach."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+10
"Wydaje mi się, że ludzie lubią oglądać akty destrukcji. Zamki z piasku, domki z kart - od tego się zaczyna. Mają specjalny talent do pomnażania dzieła zniszczenia."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
+10
"Nie dam się wam dłużej uszczęśliwiać. Nie mówicie już do mnie, nie chcę myśleć, że to mi przyniesie coś dobrego. Patrzcie na moje rany. Patrzcie na zadrapania. Widzicie jaka jestem podrapana od środka? Widzicie, jak wewnętrzne rany mnie zżerają? Nie chcę już fałszywych nadziei. Nie chcę się modlić za życie Maksa ani Aleksa Steinera. Bo ten świat nie zasługuje na takich ludzi."
Dodał: VanillaEssa
Dodano: 08 I 2017 (ponad 8 lat temu)
00
"- A miś?
Miś należał do Anny Marii i był wysokości średniej książki. Miał wytarte, brudne futerko. Wielokrotnie doszywano mu pourywane oczy i uszy, ale nadal wyglądał sympatycznie.
- To dowód mojego geniuszu- odparł Rudy.- Kiedy na miejscu przestępstwa zjawi się jakiś dzieciak, to dam mu misia, żeby nie krzyczał."
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Hans był na froncie już prawie pół roku, kiedy przerzucono go do Francji, gdzie, jak się mogło wydawać, dziwny przypadek ocalił mu życie. Z drugiej jednak strony, w nonsensie całej wojny, ta historia miała głęboki sens."
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Drobna, lecz ważna uwaga.
Przez całe lata widziałem mnóstwo młodych mężczyzn,
którym się zdawało, że atakują innych
młodych mężczyzn.
Ale tak nie było.
Biegli prosto do mnie."
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Dziwna sprawa z tymi wojnami. Pełno tam krwi i przemocy, ale też pełno trudnych do zrozumienia historii. To święta prawda- mamroczą ludzie.- Możecie nie wierzyć, ale wtedy to lis ocalił mi życie. Albo: Zginęli ci z prawej i z lewej, tylko ja jeden nie oberwałem kuli między oczy. Dlaczego właśnie ja? Ja, a nie oni?.
Historia Hansa Hubermanna była z tego gatunku. Kiedy znalazłem jej opis w dzienniku złodziejki książek, zdałem sobie sprawę, że w tamtym czasie minęliśmy się o włos, choć żaden z nas nie planował tego spotkania. Osobiście miałem ręce pełne roboty. Jeśli chodzi o Hansa, to sądzę, że wychodził ze skóry, by do naszego spotkania nie doszło."
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Stwierdzenie
Posąg złodziejki książek stojący na placu...
Nie uważacie, że to dziwne, że posąg pojawił się,
zanim osoba, którą przedstawiał, stała się sławna?"
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Liesel zauważyła to w brudnej, zaparowanej szybie pociągu, kiedy wreszcie, tuż przed południem, do niego wsiadły. Cytując słowa, które napisała sama złodziejka książek, ich podróż trwała dalej, jakby wszystko się stało."
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Spostrzeżenie
Para strażników.
Para grabarzy.
Kiedy przychodziło co do czego,
jeden wydawał rozkazy.
Drugi je wykonywał.
Pytanie: co się dzieje,
kiedy zamiast tego drugiego jest wielu?"
Dodał: agunia96
Dodano: 14 II 2016 (ponad 9 lat temu)
00
"Śmierć nie czeka na nikogo, a jeśli czeka, to niezbyt długo."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
00
"Każdy ma dane przez Boga prawo do własnej głupoty."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
00
"Z nieznanych mi powodów umierający zawsze zadają pytania, na które znają odpowiedź. Może dlatego, że przed śmiercią muszą się upewnić, że jednak mieli rację."
Dodał: Clarisse
Dodano: 06 XII 2014 (ponad 10 lat temu)