Lucy Mason była ostatnią osobą, którą Alice Shipley spodziewałaby się spotkać w Tangerze, gdzie przyjechała z nowo poślubionym mężem. Po wypadku na amerykańskiej uczelni w Bennington te dwie przyjaciółki – dawniej nierozłączne współlokatorki – przez ponad rok nie utrzymywały kontaktów. Oto jednak Lucy odnawia znajomość, próbuje wszystko naprawić i powrócić do dawnych rytuałów przyjaźni.
Może Alice powinna się cieszyć? Nie odnalazła się przecież w Maroku, zbyt się bała wyjść z mieszkania i zanurzyć w tętniącą życiem medynę oraz nieznośny skwar. Lucy – jak zawsze niezależna i nieustraszona – pomaga jej przełamać lęki, wyjść z mieszkania i zacząć poznawać obcy kraj.
Wkrótce jednak do Alice powraca znajome uczucie – na każdym kroku czuje się manipulowana i tłamszona przez Lucy. Później zaś mąż Alice John przepada bez wieści, a ona sama zaczyna podawać w wątpliwość wszystko dookoła – w tym własny związek z tajemniczą przyjaciółką, decyzję o przyjeździe do Maroka, jak również stan swojego umysłu.
"Tangerynka" to opowieść przeszywająca niczym sztylet – urokliwy, kunsztownie skonstruowany debiut literacki pełen egzotycznych obrazów i precyzyjnie oddanych szczegółów, wprost zapiera dech w piersiach.
Prawa do ekranizacji należą do George’a Clooneya i jego firmy produkcyjnej Smokehouse Pictures, w roli głównej ma wystąpić Scarlett Johansson.
"Tak jakby Donna Tartt, Gillian Flynn i Patricia Highsmith pisały razem scenariusz filmowy dla Alfreda Hitchcocka – trzymający w napięciu i bardzo nastrojowy."
Joyce Carol Oates
"W swoim hipnotyzującym debiucie Christine Mangan sprawnie przenosi czytelników do północnej Afryki z połowy XX wieku. Trudno sobie wyobrazić bardziej atrakcyjną scenerię dla historii o gorącej namiętności, przekształcającej przyjaźń w obsesję, a koniec końców prowadzącej do obłędu."
Rumaan Alam
"W splątanych więzach łączących dwie bohaterki jest coś zarazem niesamowitego i ekscytującego, co każe nam w szaleńczym tempie przewracać strony. Tangerynka zanurza czytelnika w mrokach retrospekcji oraz psychologicznego zwątpienia. Po tej lekturze czuję się tak, jakbym wybrała się do Tangeru, za przewodniczkę mając literacką spadkobierczynię Daphne du Maurier, z której twórczości korzystał Alfred Hitchcock."
Suzanne Rindell