Zemsta może być słodka albo wyjątkowo krwawa.
Piekło staje otworem.
Weronika jest gotowa zrobić wszystko, żeby ocalić narzeczonego. Dobrze wie, kto stoi za jego porwaniem. Zdaje sobie sprawę, że w pojedynkę nie da rady odbić Przemka.
Loki nie może przestać myśleć o Ewie. Rozumie, że zawiódł jej zaufanie, a ona nie wybacza. Musi ją jeszcze zobaczyć. Łącząc siły z Weroniką, ma szansę, która może się więcej nie powtórzyć.
Tymczasem w Przemyślu rządy nad bractwem obejmuje brat Ewy, Kordian. Jego niewinny wygląd to tylko pozór. Chłopak ściąga do miasta groźny gang ukraiński, RUNWirę.
Wyciągnięcie z więzienia członków Braci Peruna, chociaż ryzykowne, staje się jedynym właściwym wyborem.