Dodano: 20 III 2020, 21:22:39 (ponad 5 lat temu)
"Gdy pójdziesz przez wody, będę z tobą, jeśli przez rzeki, one cię nie zaleją. Gdy pójdziesz przez ogień nie spłoniesz i płomień cię nie spali". Powyższy cytat biblijny, praktycznie kończący powieść Christiana Unge, u mnie zaczyna recenzję. Myślę, że jest świetnym podsumowaniem sedna fabuły i trafnie oddaje to, czego możemy się po głównej bohaterce spodziewać
A jest nią Tekla Berg, wybitna lekarka, obdarzona darem, a jednocześnie przekleństwem wybitnej, fotograficznej pamięci, którą poznajemy w momencie ratowania ofiar bójek i pożaru. Tekla jawi się jako perfekcyjny i nietuzinkowy ratownik życia, nie boi się podejmować kontrowersyjnych decyzji, aby zawalczyć o pacjenta. W tym obrazie jest jednak pewna skaza - stopniowo poznajemy problemy dotyczące jej ukochanego brata i sieć powiązań, która od samego początku, aż do końca coraz ciaśniej owija się wokół naszej bohaterki i stanowi idealne odzwierciedlenie powiedzenia: "nic nie dzieje się bez przyczyny".
Fabuła książki jest wartka, pełna zwrotów akcji. Fascynujące jest dociekanie na zasadzie: "kto, kogo, z kim i dlaczego". Trochę irytowała mnie pewna maniera pisarska, która podkreślała bardzo marki produktów (np. projektantów ubrań bohaterów) czy inne, mało ciekawe szczegóły, co bywało męczące, na szczęście nie było tego aż tak wiele, żeby całkowicie zepsuć odbiór. Zakończenie jednak trochę mnie zawiodło, liczyłam na bardziej emocjonujące, jednak usprawiedliwiam to na razie faktem, że jest to pierwsza część trylogii, więc mam nadzieję, że pewne wątki jeszcze się rozwiną. Z drugiej strony nie było tu otwartego zakończenia w środku najważniejszych wydarzeń (jak to często w trylogiach się zdarza), więc na szczęście nie będę z wielkim zniecierpliwieniem oczekiwać na kolejny tom, raczej na spokojnie i ze standardową ciekawością po niego sięgnę, aby poznać dalsze dzieje nietypowej lekarki.
W ogólnym podsumowaniu - jest to całkiem niezła pozycja z gatunku lekarskich kryminałów, po którą warto sięgnąć, szczególnie, jeśli lubi się takie klimaty. Dla mnie to raczej rzadziej czytywany rodzaj książek (zwykle po kryminały sięgam raczej klasyczne), a mimo to jestem zadowolona po lekturze - tak więc rekomenduję
Oceniam książkę na: 4.5