Precyzyjnie – jak laserem. Czule – z głębi serca. Z realu i z przestrzeni wirtualnej. Zawsze – w punkt.
Jak na poetkę i pisarkę przystało, Anna Janko patrzy na świat oczami szeroko otwartymi na doznania, na chwile i spina je słowami w obserwacje.
Annę inspiruje wszystko, a zwłaszcza to, w czym nie zawsze uczestniczy sama, a jedynie zauważa – zwłaszcza w Internecie, bo to z powodu częstego używania przez nas tego narzędzia książka i cykl felietonów w magazynie „Zwierciadło” zaczerpnęły tytuł.
Buszowanie w Internecie może dostarczyć wiedzy, rozrywki – a dla Ani jest źródłem nieustającej inspiracji. Czasem czuje się jak Calineczka wśród mięśniaków i próbuje rozszyfrować w jaki sposób kodują oni swoje plany treningowe, czasem szuka możliwości spowiedzi online, a czasem zgłębia tajniki stron oferujących styl życia bez jedzenia.
Często sama testuje skuteczność niektórych ofert, często wrodzony sceptycyzm staje się barierą, by tego nie robić. Jedno jest pewne – strona wyszukiwarki internetowej jest ustawiona na jej komputerze jako strona startowa.