Dodano: 13 X 2019, 20:37:35 (ponad 5 lat temu)
Moje pierwsze spotkanie z Tomaszem Kieresem mogę uznać za udane. Autor okrzyknięty polskim Nicholasem Sparksem, przynajmniej według mnie, posiada dużo większą wrażliwość. Wrażliwość, o którą nie podejrzewałabym mężczyzny. Sama nie jestem typem romantyczki, ciężko mnie wzruszyć, ale książki w tym gatunku lubię. W szczególności gdy mnie czymś zaskakują. Brawa dla autora za to, że pokazał dojrzały związek, bo jest to na pewno trudniejsze niż delikatna, momentami nieskazitelna, pierwsza miłość.
Historia opowiada o nieprawdopodobnym wręcz spotkaniu Kamila i Leny. Oboje po przejściach, trochę nieufni, trochę wycofani, ale jednak łączy ich krótka, lecz intensywna znajomość. Wakacje się kończą, a rzeczywistość nie jest tak bajkowa jakby się mogło wydawać.
Powieść dla romantyczek, osób wrażliwych, które muszą koniecznie przygotować chusteczki do lektury. Tutaj nie będzie idealizowania, naciągania rzeczywiatości. Autor ukazał trudny temat, wręcz kontrowersyjny. Taki, który wywoła duże emocje i każdemu czytelnikowi zada bardzo ważne pytanie. Gwarantuję, że po skonczeniu czytania, ta historia zostanie Wam w głowie.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.