Dodano: 19 VII 2019, 17:08:30 (ponad 5 lat temu)
Bardzo rzadko czytam powieści, więc jeśli już po nie sięgam to mam nadzieję, że będzie to coś naprawdę wciągającego i ekscytującego. Czy w przypadku „Glatz” tak było? No nie do końca...
Akcja powieści toczy się w 1920 roku w niemieckim Kłodzku (tytułowym Glatz). Dochodzi tam do serii brutalnych morderstw na wysoko postawionych obywateli, a w miarę upływu akcji denatów wciąż przybywa. Do rozwiązania zagadki zostaje sprowadzony z Berlina kapitan Wilhelm Klein, wojskowy śledczy, który sam skrywa wiele tajemnic.
Bardzo lubię kryminały retro (szczególnie Katarzyny Kwiatkowskiej) za to, że zagadki kryminalne rozwiązywane są tam nie za pomocą DNA i pęknięcia w kościach, ale głównie dzięki inteligencji prowadzącego śledztwo i dodatkowo przenoszą nas w świat, który już nie istnieje.
Śląskie miasteczko Glatz zostało w bardzo ciekawy i obrazowy sposób przedstawione przez Tomasza Duszyńskiego, więc czytelnik nie ma problemów, aby się tam przenieść i poczuć jego atmosferę. Duży plus za to dla autora.
Bardzo mi się spodobała postać głównego bohatera - Wilhelma Kleina, bo był to człowiek inteligentny, nietuzinkowy, oryginalny i właściwie niewiele było o nim wiadomo, zaś jego tajemnice poznawaliśmy w czasie lektury.
Przez większość książki akcja potwornie się wlokła. Intryga kryminalna skonstruowana przez autora okazała się jak dla mnie zbyt skomplikowana. Mnogość postaci i niemieckie nazwiska (nie znam tego języka) sprawiły, że myliło mi się kto jest kim, jak jest z innymi powiązany, więc w konsekwencji nie miałam takiej przyjemności z lektury jak oczekiwałam. Na szczęście w pewnym momencie akcja przyspieszyła i do końca było już zdecydowanie lepiej, choć nie aż tak, abym nie mogła się oderwać.
Rozwiązanie zagadki kryminalnej nie przyniosło mi oczekiwanej satysfakcji. Wydało mi się całkowicie nierealne i przekombinowane. Bardzo żałuję, bo po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii spodziewałam się rewelacyjnego kryminału retro od którego nie będę się mogła oderwać.
„Glatz” to książka dosyć dobra, ale dla mnie to niestety za mało. Po lekturze pozostałam z uczuciem niedosytu.
Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi
www.czytampierwszy.pl
Oceniam książkę na: 4.5