Dodano: 31 VII 2019, 23:02:50 (ponad 5 lat temu)
Już rozumiem fenomen Lucindy Riley! Sekret Heleny to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, przynajmniej takie osobiste, bo kilka innych książek mam w domu, a to ze względu na to, że moja mama jest jej wielką fanką. Długo byłam namawiana, ale jakoś udało się przeczytać dopiero teraz. I to spotkanie było bardzo udane.
Fabuła mogłaby się wydawać, jest bardzo prosta. Główna bohaterka - Helena, odziedziczyła przepiękny dom po chrzestnym. Pandora, bo tak nazywa się willa, znajduje się na Cyprze. Gdy nadchodzą wakacje, Helena wraz z rodziną, chce spędzić tam urlop. Czy powrót po latach na wyspę odmieni ich życie? Czy Pandora skrywa sekrety, które nie powinny wyjść na jaw?
Rodzinne sekrety, tajemnice i błędy przeszłości nigdy nie pozostają bez echa. O tym przekona się Helena, której przyjdzie wyznać całą prawdę i zawalczyć o rodzinę. Riley stworzyła bardzo pozytywną bohaterkę, z jednej strony wspaniałą matkę, ale też nie pozbawioną wad. Z tej powieści bije optymizm i mądrość, a wszystko to podane w świetny sposób.
Autorka zabiera nas w bardzo sentymentalną podróż w cudowne miejsce. Opisy krajobrazów, upałów i leniwego życia mieszkańców są bardzo plastyczne, kolorowe i bez problemu możemy się przenieść na wyspę Afrodyty. Aż człowiekowi marzy się taka wycieczka.
Fanom - tej książki nie trzeba polecać, ale jeśli jeśli nie znacie tej autorki, może czas dać jej szansę? Myślę, że będzie również idealna na prezent, piękna okładka i gustowne wydanie na pewno trafią w gust nie jednej mamie. Ja mogę tylko polecić.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.