Kasia stanęła przy srebrzystym pniu buka i przytuliła policzek do gładkiej kory drzewa. Nagle drgnęła... jeden z konarów poruszył się gwałtownie, a wśród liści błysnęły ku niej dwie szparki zwężonych, tajemniczych oczu [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: