„Widziałem, jak ktoś zabił dziecko. Udusił je… obok konia”.
Billy, zdesperowany młody mężczyzna, przychodzi do agencji Cormorana Strike’a, by prosić o wyjaśnienie okoliczności zbrodni, którą widział w dzieciństwie. Klient wyraźnie cierpi na zaburzenia psychiczne, lecz detektyw wyczuwa, że historia brzmi wiarygodnie. Gdy dopytuje o szczegóły, Billy w panice ucieka.
Strike i Robin Ellacott – niegdyś asystentka detektywa, a obecnie jego wspólniczka – próbują dociec, co kryje się za historią Billy’ego. Śledztwo wiedzie bocznymi uliczkami Londynu ku zakamarkom brytyjskiego parlamentu oraz do ponurej wiejskiej rezydencji.
Cormoran zmaga się nie tylko z zawiłym dochodzeniem, lecz także z problemami w życiu prywatnym.
Talentu pisarskiego pani Rowling zdecydowanie nie można odmówić. Bardziej polubiłam Cormorana, niż Pottera, ALE... czy tylko mnie drażni to, że wszystkie sprzątaczki w tych książkach są Polkami?