[dodaj komentarz]

Komentarze do książki Strefy cyberwojny

Dodano: 18 III 2019, 22:08:12 (ponad 6 lat temu)
0 0
Mam nieco mieszane uczucia względem tej książki. Z jednej strony zebrana z pokaźnej liczby źródeł wiedza jest ważna i warta poznania. Daje do myślenia i motywuje do zagłębienia się w poszczególne tematy. Z drugiej strony niejednokrotnie dało się wyczuć, jakie zdanie na temat opisywanych zjawisk ma autor bądź autorka danego fragmentu. Zastanawia mnie, czy negatywne nacechowanie zdań niektórym nie wystarczy. Czy aby na pewno wszyscy zechcą poznane informacje przepuścić przez własne myśli, by wyrobić sobie swoją opinię, a nie przyjąć narzuconą.

Aczkolwiek uważam, iż to dobrze, że taka książka powstała. Ja o wielu z tych spraw wiedziałam wcześniej, jednakże zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest tak dociekliwy i przekopuje się przez zagraniczne źródła, by dowiedzieć się czegoś nowego. W "Strefach cyberwojny" zostało zebranych wiele ciekawych aspektów "życia w internecie" i tego, jak przez ów internet przepływają wszelkiego rodzaju informacje.

Mogło to być napisane nieco prostszym językiem, by mogło trafić do szerszego grona, ale rozumiem, że o pewnych sprawach nie jest wcale łatwo pisać tak, by wszyscy zrozumieli. Myślę jednak, że warto przebrnąć przez tę książkę, nawet jeśli niektóre rozdziały wydają się zbyt naszpikowane specjalistycznym słownictwem.

[przeczytana dzięki czytampierwszy.pl]
Oceniam książkę na: 4.5
Dodano: 01 III 2019, 18:02:18 (ponad 6 lat temu)
0 0
"To, że coś jest w internecie, nie znaczy, że to prawda."

Reportaże powinny wywoływać emocje i otwierać nam oczy na problemy otaczającego nas świata. Pewnie tytuł "Strefy Cyberwojny" sugeruje, że jest to coś, co nas nie dotyczy w bezpośredni sposób. Bo któż z nas prowadzi bitwy siedząc przed klawiaturą? Otóż wojna toczy się o nas i nasz czas.

"Jedyny bezpieczny komputer to taki, który jest odłączony od prądu, zamknięty w sejfie i zalany ośmioma metrami betonu. A i wtedy do końca nie wiadomo."

Autorzy książki chcą nam przybliżyć i naświetlić globalny problem internetu. Począwszy od kradzieży tożsamości, ataki hakerskie, krachy na giełdzie aż po manipulowanie kampaniami wyborczymi, sondażami, podawaniem fałszywych informacji i aplikacji wyłudzających dane osobowe. Każda osoba korzystająca z internetu jest na to narażona. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, w jaki sposób jesteśmy manipulowani przez boty, trolle i algorytmy.

Uważam, że ta pozycja jest godna uwagi, chociaż mogłaby zostać przedstawiona w przystępniejszy sposób. Niestety nie wszystkie określenia są zrozumiałe dla zwykłego zjadacza chleba. Terminy dotyczące giełdy czy specjalistycznych oprogramowań dalej pozostają czarną magią. Jednak w całym rozrachunku otrzymaliśmy dobry reportaż, poparty źródłami i przykładami. Musimy pamiętać o tym, że do wywołania wojny już nie potrzeba karabinów i czołgów, a klawiatury i dostępu do sieci.

Za eegzemplarz dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Wszystkich komentarzy: 2

Komentarze użytkowników Facebooka

Informacje

Tutaj wyrazisz swoją opinię, która może zachęcić innych do przeczytania tej książki.

W komentarzach nie wolno zadawać pytań. Służą do tego tematy dyskusji. Niezastosowanie się będzie skutowało usunięciem komentarza.