Oto jak bezpiecznie zakochać się w kimś, kto nie jest twoim mężem: wyobraź sobie życie, jakie moglibyście wieść razem po śmierci waszych małżonków.
Po dwudziestu latach małżeństwa i dwudziestu latach rozgrywanych w wyobraźni romansów Maggie Ellmann spotyka mężczyznę, wobec którego wszyscy poprzedni byli jak zapowiedź. Jak obcowanie z niedoskonałością przed objawieniem ideału. Ale im mocniejsze są uczucia Maggie, tym większa staje się jej determinacja, by zakończyć znajomość, zerwać kontakt i powrócić na łono rodziny. Być znów „dobrą żoną i matką“. I dobrą chrześcijanką. Dlatego Maggie zaczyna się modlić, aby Bóg wydarł ją z romansu, jak się wydziera węgiel z paleniska. Lecz co, jeśli to nieodpowiednia modlitwa? Co, jeśli właściwą jest: „Pozwól mi spłonąć, ale krocz przy mnie w płomieniach“? [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.