Kiedy nosisz w sobie Coś Ważnego, wiele słów – i jeszcze więcej milczenia, i kiedy nie potrafisz powiedzieć tego nikomu albo nikt nie chce Cię słuchać – musisz powiedzieć o tym samemu sobie. Nie jest to łatwe, ponieważ aby to zrobić, powinieneś zobaczyć siebie inaczej, niż zwykłeś siebie widzieć.
To jest taka właśnie opowieść trzydziestoletniego dziecka, podarowana samemu sobie z dziecięcą wiarą w to, że jeśli wypowiesz na głos wszystko, czego tak bardzo się boisz – strach przestanie istnieć.
I naprawdę nie wiem, czy to się uda, ale uważam za całkiem możliwe, że z chwilą, gdy ta historia ujrzy światło dzienne, przestanę w ogóle mówić.
"– Nazywam się Tobi – mówi i wyciąga rękę w kierunku Dziewczynki Zebry. – Nie chciałam poznawać twojego imienia – odpowiada ona. – Przepraszam. – Ludzie zbyt szybko wymieniają się imionami, słowami, myślami. A potem znikają – o tak – pstryka palcami przed jego nosem."
Dodał: krwiobieg
Dodano: 29 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
+10
"patrzy przez okno i pyta siebie, dlaczego jedni mają to, co im potrzebne, bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało, a inni muszą szukać tego wszędzie, daleko, w obcych miejscach, wśród obcych twarzy."
Dodał: savor
Dodano: 17 IX 2009 (ponad 15 lat temu)
+10
"bo ludzie są jak obłoki. a to wszystko jest jak polowanie. leżysz na trawie i czekasz. przepływają nad tobą, takie piękne, że chcesz je koniecznie ściągnąć z nieba i schować do kieszeni. chwytasz więc jeden z nich, ten najpiękniejszy, i zaciskasz dłoń, chcąc zatrzymać go tylko dla siebie. a on przecieka ci między palcami. i patrzysz na to, co się stało, i płaczesz, ale wiesz, że nic więcej nie możesz już zrobić."
Dodał: savor
Dodano: 17 IX 2009 (ponad 15 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: