Stanisław Kuczkowski w książce „Dzieciństwo - Młodość” wspomina Stasia Kuczkowskiego i Staszka Kuczkowskiego. Ich świat – czy też swój widziany ich oczami: swoją przeszłość, a ich teraźniejszość. Świat w oczach kilku- i kilkunastoletniego dziecka oraz młodego człowieka, studenta Politechniki Warszawskiej. Na początku wyolbrzymiony i jeszcze w proporcjach, które z wiekiem się zmniejszają, ale też dużo intensywniejszy – bo dzięki delikatnej skórze i bezbronnemu umysłowi doznania są intensywniejsze, a dzięki cechom młodzieńczego charakteru jeszcze nieprzefiltrowane przez rozmaite izmy. Z czasem ten świat się rozszerza i doznań jest więcej – również tych bolesnych.
Książka jest podzielona na dwie części – „Dzieciństwo” oraz „Młodość” – i gromadzi wspomnienia wydobyte z pamięci, czasami wyblakłe, czasami niewyraźne, oprawione w ramki listów i notatek.