Zazwyczaj, gdy okładka książki lub jej tytuł zwrócą moją uwagę, zabieram się za czytanie opisu, który jest zarysem fabuły owej pozycji. Tak też zrobiłam przy powieści "Patrz, jak tańczę", ale...niestety tym razem ten krótki zarys totalnie mnie zmylił.
Byłam pewna, że treść książki to romans z komplikacjami i problematyczną przeszłością w tle...jednak romansu w powieści nie ma, za to jest historia bohaterki, która u progu wielkiej szansy, być może kariery popełniła błąd i tym samym niszczy swoją...
+10
Dodał:czarownica Dodano:22 IV 2018 (ponad 7 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 120