Książkę tę kupiłam zachęcona notką na okładce. To był właściwie impuls. Jest to książka fantasy, a z tym gatunkiem do tej pory właściwie nie miałam do czynienia. Ale jednocześnie z zapowiedzi wynikało, że jest to nietypowe fantasy, bo połączone z powieścią historyczną. I tu tkwił właśnie haczyk, na który się złapałam - czasy napoleońskie.
Czego się spodziewałam i czy się na niej zawiodłam? I tak i nie.
Zawiodłam się na wątku historycznym. Po pierwsze nie wpadłam na to, że jak autorka anglojęzy...
00
Dodał:Balbina64 Dodano:26 IX 2011 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 328