"Wilczyca" była troszkę lepsza od pierwszej części, ze względu na to, że więcej się działo. Liczyłam na to, że poziom pisania trochę się podniósł, ale niestety na tym polu wiele się nie zmieniło. Powieść jest dość ciekawa, lekka i przyjemnie się ją czyta. Taka na poprawienie samopoczucia, czy na chwilowe oderwanie się od codzienności, ale nie jest ani wyjątkowa i dość źle napisana.