W dwumiesięcznej reporterskiej podróży po Stanach Zjednoczonych Paweł Smoleński zatrzymywał się nie tylko w metropoliach, ale i w osadach zaznaczonych jedynie na najszczegółowszych mapach. Naturalnie zgromadził moc wrażeń, lecz największe znaczenie miały rozmowy: z farmerami, kierowcami potężnych ciężarówek, strażnikami pilnującymi granicy z Meksykiem, uczestnikami rodeo, mormonami, homoseksualistami spod tęczowej flagi, orędownikami Indian i Murzynów oraz wieloma, wieloma innymi. Wrażliwe ucho i sprawne pióro pozwoliły autorowi uchwycić chociaż cząstkę prawdy o tym nadzwyczaj różnorodnym kraju. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: