Czarownica nie może wymarzyć sobie lepszego życia. Kate Hallander wreszcie ma u boku ukochanego Jonathana, a dzięki nowym przyjaciołom, w spokoju zgłębia tajniki swojej magicznej mocy. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie wstrząsające wieści z Jaaru.
W tajemniczych okolicznościach, tuż przed swoim ślubem z księciem ferów, znika Fione ỳl Maas. Oznacza to, że Kate oraz Strażnicy Żywiołów znów będą mieli ręce pełne roboty. Poszukiwania zaginionej ferini zaprowadzą ich do serc dwóch, odwiecznie walczących ze sobą krain, Elphame i Tir-na-Nog. Po drodze czeka ich jednak otwarcie wielu drzwi, za którymi czają się liczne niebezpieczeństwa, a kręta ścieżka z każdym krokiem będzie się wydawać bardziej zawiła.
Smoki, wiedźmy i krwiożercze demony – świat Jaaru staje się coraz mroczniejszy. Kto stoi za porwaniem Fione? Co odkryją Strażnicy, przechodząc przez kolejne bramy? I dlaczego Babcia Annwynn wciąż zachowuje się jak zwichrowana dziwaczka?
Ostatnio magia zdominowała moje recenzje! Chyba przejadły mi się obyczajówki, bo coraz chętniej sięgam po powieści z wątkami fantastycznymi. Jako że Kraina Jaaru wciąż ma przed nami wiele tajemnic, dziś pora na tom trzeci! Zapraszam!
Wydawać by się mogło, że wszystko jest tak, jak być powinno. Kate nareszcie ma u swojego boku ukochanego Jonathana, z kolei w Jaarze szykuje się niemała uroczystość. Jednak tę sielankę prędzej, czy później musiało coś przerwać. W tajemniczych okolicznościach tuż przed swoim ślubem, zniknęła Fione ỳl Maas! Kto za tym stoi? Strażnikom przyjdzie zmierzyć się z wieloma mrocznymi istotami i otworzyć niejedne drzwi, by się tego dowiedzieć.
Tak, wspomnę o tym po raz trzeci, uwielbiam wizualną stronę tej serii. Naprawdę jest na co patrzeć, bo wydanie jest wprost przepiękne. Gruba okładka, magiczna ilustracja oraz bardzo wygodny do czytania druk. Przyjemność sprawia już samo trzymanie tej książki w rękach, a potem… jest już tylko lepiej.
Widać wyraźnie, że nasza bohaterka nieuchronnie dojrzewa. Nie ma już śladu po roztrzepanej dziewczynce, Kate powoli staje się młodą kobietą, coraz bardziej świadomą swojej magii i roli. Oczywiście momentami wciąż zdarza jej się podjąć mało rozsądne decyzje, ale jest teraz o wiele bardziej wyważona.