Stach stwierdza, że w kraju potrzebna jest bezwzględna rewolucja, która… wymaga ofiar.
Atmosfera w Mieście Kata jest duszna jak za dawnych lat. Środowisko tamtejszej bohemy przesycone jest melancholią i poczuciem kresu egzystencji. Młody pisarz Ignacy wraca do miasta po śmierci swojej żony, oddając się przyjemności alkoholowego zatracenia i samotności. Po pewnym czasie poznaje młodego studenta prawa, Stacha, który pod wpływem tajemniczego kloszarda radykalizuje się, chcąc dokonać przewrotu politycznego w kraju targanym społeczną frustracją. Wkrótce, porywając za sobą tłumy, okaże się jedną z najniebezpieczniejszych osób w państwie. Stach, kierowany romantycznymi pobudkami, stwierdza, że w kraju potrzebna jest bezwzględna rewolucja, która… wymaga ofiar. Zaczyna wcielać w życie swój obłąkańczy plan…
Sinobrody nie odbiegał wyglądem od masy tego typu barów. Ciemno. Wytarte deski posadzki uprzednio zamalowane czarną farbą, teraz z wykwitami wysepek w odcieniu wyliniałej myszy. (…) Właśnie tam poznałem Stacha, który stał się wyjątkiem od mojej teorii strachu, wytrychem, który wkrótce miał się przeistoczyć z młodego, ułożonego marzyciela w jedną z najniebezpieczniejszych osób w państwie. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.