Gabriel Byś po tym jak brał udział w strzelaninie, został odsunięty od prowadzenia wszelkich spraw. Prokurator Stachowicz podczas śledztwa w tej sprawie powołał biegłego, który na jego prośbę, skierował Bysia na obserwację psychiatryczną. Podczas jego (na wpół dobrowolnego) pobytu w Tworkach, na terenie szpitala zostaje odnalezione ludzkie, bijące serce… Gabriel podejmuje swoje prywatne śledztwo.