"Uczyłem się raczkować. Niezbyt mi to wychodziło, bo chociaż chciałem iść do przodu, cofałem się, a to było strasznie frustrujące , tak samo frustrujące jak ostatnie tygodnie na wsi. Ten ruch, na który nie mam wpływu, chociaż wydaje się łatwy. Zostawić za sobą kawałek podłogi i ruszyć dalej."
Mogę śmiało stwierdzić, że byłam przerażona ilością złych zdarzeń, które spotykały dwunastoletniego chłopca. Jak odnaleźć się w tak nietypowej rodzinie z tyloma problemami? Dziadek z alzheimerem, sąsiadka...
+10
Dodał:zarwananoc Dodano:13 IX 2018 (ponad 6 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 118