Inteligentne opowiadania o melancholii, samotności i pragnieniu.
Tom błyskotliwych, współczesnych, miejskich opowiadań, których motywami przewodnimi są doświadczana przez bohaterów pustka egzystencji, ich melancholijne tęsknoty i obsesje oraz dysonans między marzeniami a codziennością. Zagadkowy chwilami oniryczny, chwilami skrajnie pragmatycznyświat Schizopolis to codzienność jednostkowych pragnień i konieczności, która sytuuje się między szaleństwem a rozumem, w miejscu, gdzie od zawsze niepodzielnie króluje literatura. Kilka wyrafinowanych odpowiedzi na odwieczne pytania pada oto w najzwyklejszych sytuacjach, zyskujących nieoczekiwanie rangę życiowych cezur.
Odetchnęła z ulgą, kiedy po niecałej godzinie wygrzebała się z autobusu i znalazła w domu. Zastanawiała się, czy nie powinna czegoś zjeść, pomimo że w ogóle nie odczuwała głodu. Zdecydowała, że wypije szybką kawę i przegryzie trochę chrupkiego pieczywa, po czym zabierze się za psa. Było już parę minut po osiemnastej, ale pocieszała się, że ma wszystko, co niezbędne, aby przewieźć martwe zwierzę na wieś. Po wypiciu kawy zajrzała do schowka. Waliza z czasów studenckich nadal stała na swoim miejscu pod półką, zakurzona i prawie nieruszana. Przyniosła ją do pokoju. Rozpakowała folię. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.