Sześć na dziewięć, czyli choroba na świat Stefana Szczygłowskiego to jedna wielka gra literacka, która może przynieść nie tylko wytrawnemu odbiorcy, lecz także zwykłemu czytelnikowi wiele przyjemności intelektualnej w akcie lektury. Tekst znamionuje mnogość genologiczna jego elementów składowych. Autor próbuje swoich sił w różnych gatunkach, z jednej strony puszczając oko do współczesnego czytelnika, obeznanego z postmodernistycznymi hasłami wieszczącymi wyczerpanie literatury, z drugiej natomiast – wyzyskując z owego igrania określonymi konwencjami literackimi nowe sensy konstytuujące się w wyniku zestawiania ich w nieoczekiwane kompilacje. Sześć na dziewięć, czyli choroba na świat aktualizuje te formuły i okazuje się dzięki temu książką bardzo świeżą i wyróżniającą się pośród współczesnej literatury polskiej.