Bardzo podobały mi się koleje losu, które przygotowała dla swojej bohaterki autorka. Nie miałam zielonego pojęcia, co zdarzy się za chwilę, jakie jeszcze niespodzianki znajdę na kolejnych stronach. Niby liczyłam na szczęśliwe zakończenie, ale naprawdę nic na to nie wskazywało, by tak właśnie miało być... Wciąż się plątało, gmatwało, supłało i jeśli nawet pojawiało się coś pozytywnego na horyzoncie to zaraz nadpływały gradowe chmury i fabuła stawała się mniej pozytywna. Zaskakujące propozycje, ni...
00
Dodał:ejotek Dodano:05 X 2017 (ponad 7 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 169