„Cuda z nieba” to niezwykła opowieść o Bogu, który ze spróchniałej topoli uczynił windę do nieba – tak najkrócej można streścić niezwykłą opowieść Christy Beam, mamy trójki dzieci, która opowiada o tym, jak Bóg uzdrowił jej córkę.
Książka jest niezwykła pod każdym względem. Bo czy zwykłą można nazwać sytuację, w której kilkuletnia dziewczynka zwierza się swej mamie, że pragnie już odejść do Jezusa? Czy normą jest, że małe dziecko więcej czasu spędza w szpitalnym łóżku niż na podwórku czy w szkole? Czy to takie codzienne, że każdy posiłek wiąże się z ryzykiem, że…znowu będzie bolało, że organizm odmówi posłuszeństwa, że umrę?
Najbardziej niezwykłe jednak w historii członków rodziny Beam jest to, że nie przestają ufać Bogu i próbują oswoić tę niestabilną rzeczywistość, by żyć…jak najnormalniej. W zestawieniu tych niezwykłości wcale nie dziwi fakt, że wypadek na drzewie Anabell, zamiast poważnymi obrażeniami kończy się …uzdrowieniem i opowieściami o tym, jak było w niebie.
Wertując wspomnienia matki pięcioosobowej rodziny z Teksasu, czytelnik nie tylko poznaje historię bohaterskiej walki rodziców o zdrowie dziecka, czy mierzy się z pytaniem o sens i źródło cierpienia, ale ma okazję „zerknąć przez dziurkę od klucza” do samego nieba.
Mama Annabel wyznaje na początku książki: Zawsze wierzyliśmy w cuda, przynajmniej w teorii. „Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych” – mówiono nam, a raz na wiele, wiele lat słyszałam o czymś zupełnie nieprawdopodobnym, co rozwiewało ludzkie lęki.
A teraz trzymam taki cud we własnych rękach. Ksiązka opowiada o tym właśnie cudzie – o cudzie spełnionego marzenia, o cudzie uzdrowienia, o cudzie spotkania z Bogiem oko w oko w Jego domu.
*
Książka stała się bestsellerem amerykańskiego rynku wydawniczego. Historia okazała się tak fascynująca, że podjęto decyzję o nakręceniu na jej podstawie filmu z prawdziwie gwiazdorską obsadą. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: