„Artefakty” to niezwykła podróż w głąb teraźniejszości, we współczesność, pamiętającą jednak minione czasy, które ją ukształtowały.
Mówi tu kilka podmiotów (każdy z nich bardzo wrażliwy), ale najczęściej do głosu dochodzi kobieta – poetka, która wyznaje, że jest na służbie u Słowa, swoim zadaniem uczyniła zbieranie szczątków wspomnień, składanie ich i przeżywanie na nowo ożywionych w strofach uczuć. Te drobiny mają stworzyć szkielet wierszy, które finalnie zbudują pomnik trwalszy niż ze spiżu. [edytuj opis]