"Moje życie to studium upadku człowieka, a jego apogeum to funkcjonariusz Molka z roku 1990".
Spowiedź skruszonego esbeka, który pragnie przebaczenia ze strony swoich ofiar wywołała we mnie tak dużo ambiwalentnych uczuć, przez pryzmat których trudno stwierdzić, czy człowiek ten mówi prawdę, czy nadal kłamie i oszukuje. Myślę, że większość czytelników po lekturze tej książki będzie miało podobne myśli. Myśli dotyczące pobudek, jakimi kierował się główny bohater, wyznając swoje winy.
Bogdan Ry...
00
Dodał:awiola Dodano:16 XI 2016 (ponad 8 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 230