Jeśli wiedza to władza, to Biblioteka jest największą potęgą na świecie. I najbardziej okrutną…
Rachel Caine tworzy historię od nowa i kreuje niebezpieczny alternatywny świat, gdzie Wielka Biblioteka kontroluje dostęp do wiedzy, a posiadanie książek jest okrutnie karane.
Biblioteka Aleksandryjska, największy skarbiec wiedzy starożytnego świata, nie spłonęła… Bezwzględna i wszechpotężna ma swoją siedzibę w każdym wielkim mieście świata 2020 roku. Włada alchemią i panuje nad wiedzą, kontrolując do niej dostęp. Jednak posiadanie książek na własność jest zabronione i surowo karane.
Jess Brightwell jest kurierem, na polecenie swojego przebiegłego ojca przemyca książki dla klientów. Wszystkiego, co wie, nauczył się z nielegalnych książek, które jego rodzina zdobywa na czarnym rynku. Ta niebezpieczna praca pozbawiła życia jego starszego brata. Ale bardziej ryzykowne jest zadanie, jakie ojciec wyznacza mu teraz. Jess ma zostać szpiegiem rodziny w Wielkiej Bibliotece…
Rozpoczyna szkolenie w Bibliotece. Wszyscy tu mają tajemnice: uczniowie i ich mentor – bezlitosny Bibliotekarz. Lecz najbardziej złowieszcze sekrety kryje sama Biblioteka. Jess z przerażeniem odkrywa, że dla tych, którzy nią rządzą, wiedza jest cenniejsza niż ludzkie życie. I że wkrótce spłoną zarówno buntownicy, jak i książki…
Fragment recenzji:
"Książkę czyta się doprawdy szybko. Wychodzące na światło dzienne tajemnice, jak i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że człowiek zatraca się w lekturze i pragnie tylko jednego: dowiedzieć się, jak to wszystko się zakończy. A jeśli już przy zwieńczeniu historii jesteśmy, to muszę przyznać, iż autorka zadbała o to, bym zechciała sięgnąć po kolejny tom tej serii. Urwała bowiem historię w takim momencie, że nie sposób darować sobie i nie zechcieć poznać jej kontynuacji. Mam tylko nadzieję, że wydawnictwo Amber nie każe mi długo czekać na premierę drugiego tomu „Wielkiej Biblioteki”, bo nie mam pojęcia, jak zniosę niepewność co do dalszych losów bohaterów, których zdążyłam nie tylko polubić, ale o których życie po prostu drżę po tym, co wydarzyło się na końcu powieści."