"Zresztą niech bratowa sama sobie pomyśli, chcecie całe życie robić w polu, na kolanach, w cebuli, narobić się w tym, co może zrobić każdy we wsi? Macie piękny obiekt, co prawda, zapuszczony, ale wystarczy trochę pracy, trochę rozumu przy tym, a Stefan będzie prawdziwym ogrodnikiem, nie w tych maleńkich cieplarenkach, które jeszcze ma, ale na prawdziwym cudzie, który da wam prawdziwe pieniądze."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 11 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"Za domem, za beztroską, swobodą. Mówią mi, a szczególnie często Irminka, że już niebawem czeka mnie życie znacznie lepsze od obecnego, bez nakazów i zakazów, swobodne. Mają rację? To, które nadchodzi, będzie lepsze od tego, które wprawdzie jeszcze jest, ale kończy się? Może i tak. Przekonam się już niebawem. W końcu, czy mam inne wyjście? Taryfa zatrzymuje się na łuku zakrętu ulicy, tuż za budkami z dewocjonaliami, a prawie vis a vis głównej bramy wejściowej do klasztoru."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 11 X 2016 (ponad 8 lat temu)
00
"- Tak więc, Wiesiuniu mój, po miesiącach miłości do dwóch kobiet, do tej Ukrainki i do naszej Anitki, Ryszard zaproponował w końcu Anitce, żeby ta jego nowa ukraińska miłość zamieszkała razem z nimi w ich domu na Poleskiej. Nie do wiary, prawda? Sama bym nie uwierzyła, gdyby to mnie nie tyczyło."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 11 X 2016 (ponad 8 lat temu)