Pewnego dnia mieszkanka Dublina Stella Sweendey, mężatka i matka, stojąc w korku, wyświadcza komuś uprzejmość. Niestety, jej dobry uczynek powoduje potężną kraksę, która zmienia życie Stelli.
Spotyka bowiem mężczyznę, który natychmiast prosi ją o numer telefonu (co prawda ze względu na ubezpieczenie). No i dobrze. I tak nie wzbudza on w niej wielkiej sympatii (jej samochód nie miał szansy w starciu z jego range roverem).
To spotkanie diametralnie zmieni życie Stelli, da początek wydarzeniom, które ze zwyczajnej kobiety zmienią ją w wielką gwiazdę, a do tego rozerwą na kawałki jej życie rodzinne.
Czy przyczyną tego wszystkiego jest nierozważna uprzejmość? Znajomość z panem Range Roverem to przeznaczenie czy karma? Powinna się cieszyć czy przeklinać tę chwilę? [edytuj opis]