Rola kobiet w mafii była przez długi czas bagatelizowana. Ograniczone do statusu ofiary, zdominowane przez mężczyzn, odesłane do domowych zajęć, są szacownymi wizytówkami mafiosów, prezentującymi się jako doskonałe, nieskazitelne, podporządkowane. Trudno sobie wyobrazić, że te „madonny” są żonami krwawych zabójców.
Kim są naprawdę te kobiety, towarzyszące mężom i synom w ich życiu zbrodniarzy i więźniów? Madonnami czy matkami chrzestnymi?
Ta książka ukazuje, że od zawsze odgrywały one ważną rolę w łonie organizacji przestępczych: rolę strażniczek mafijnej tradycji. Podczas gdy mężczyźni przebywają w kryjówkach lub pod kluczem, one kultywują i przekazują mafijne wartości. Kiedy owdowieją, popychają synów do wendetty i coraz częściej same stają się bossami.
A jednak wiele z nich decyduje się, pewnego dnia, z obawy o swoje życie, zerwać z rodziną mafijną, podjąć współpracę z wymiarem sprawiedliwości i stać się jedną ze „skruszonych”, by skończyć z przestępczością i rozpocząć normalne życie.
A zatem, madonny czy matki chrzestne? Aby to rozstrzygnąć, zaprezentowano portrety kobiet cosa nostry, ndranghety i kamorry. Ich niezwykłe losy zostały nam opowiedziane głównie poprzez niepublikowane dotąd świadectwa, zebrane na miejscu. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.