Na korytarzu wybuchła kanonada strzałów.
Brzęknęło tłuczone szkło, ktoś zaczął przeraźliwie krzyczeć. Uczniowie wybiegli z klas. Usłyszała piski. Ewa dostrzegła, jak w jej pole widzenia wbiega kilku chłopców, nieoglądających się do tyłu, biegnących na ślepo, byleby przed siebie, a wtedy gdzieś zza drzwi jednej z klas huknęło, raz i drugi, przeraźliwie głośno w zamkniętej przestrzeni, niosąc się echem po korytarzu, w oknie trzasnęła przestrzelona szyba, część szkła runęła na podwórko, część rozsypała się ostrym deszczem na korytarzu.
Jeden z biegnących chłopców potknął się, wylądował na kolanach, tnąc głęboko, do mięsa, dłonie na szklanych odłamkach z podłogi. Potem trzasnęło znowu, skryty w cieniach korytarz rozbłysnął krótkim ogniem, jak flesz z aparatu, i bark klęczącego chłopaka wybuchł krwawą chmurą. Ściany pokryły cętki krwi, ciało w agonalnych drgawkach zwaliło się na posadzkę. Obok w panice przebiegali inni uczniowie.
Mroczny thriller Michała Cetnarowskiego opowiada o ludziach stawiających czoło złu, które ich przerasta. Skandynawowie udowodnili, że powieść gatunkowa może dotykać spraw istotnych. "I dusza moja" to przykład, że takie teksty pisze się również w Polsce. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.