Pierwsza połowa XVII wieku. Młody szlachcic Gedeon Sienieński przybywa do najniebezpieczniejszej i najdzikszej prowincji ówczesnej Rzeczpospolitej - na Ukrainę. Nie wie jeszcze, że w stepach i ciemnych borach, na rozmokłych traktach i w przydrożnych mordowniach czeka go przygoda, pieniądze, sława, przyjaźń, miłość i... wielki smutek.
Opinie
"Gdyby Henryk Sienkiewicz żył w XXI wieku, to pisałby tak jak Jacek Komuda. Nikt w Polsce, oprócz tych dwóch autorów, nie potrafi z takim pietyzmem i takim zaangażowaniem pisać o szlacheckiej Polsce XVII wieku." - Jacek Piekara
"Dawna Ukraina, baśniowy ląd, tapiseria utkana z wysokiej trawy, mrocznych lasów, leniwego upału zwiastującego burzę, prastarych kości niepogrzebanych, domostw jak twierdze, ludzi zapalczywych ale i pamiętliwych a do szabli prędkich. Niepostrzeżenie przybywa wątku fantastycznego.
Komuda konsekwentnie eksploatuje bogactwo tradycji kresowej. Przestrzeń i nostalgia, głęboki oddech i stepy, wszystko to jest w jego fantazjach. Lektura tej książki wciągła krakusa, nawykłego przecież, że aby fantastyczności zaznać, wystarczy podejść ku Wawelowi i zerknąć, jak się też dzisiaj miewa mieszkaniec Smoczej Jamy." - Marek S. Huberath
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: