Zezia czuje, że spadają jej na głowę wszystkie problemy świata, ale wierzy, że wszystko dobrze się skończy.
Trudno być jednocześnie gwiazdą sportu, szkolną prymuską i jeszcze znaleźć czas, by zająć się rodziną, szczególnie dorosłymi już przecież rodzicami! Kto ma sobie z tym wszystkim poradzić, jeżeli nie jedenastoletnia Zezia? Przepraszam – Zuzanna?
Ciepła opowieść o tym, że rzeczy dobre są czasem blisko nas, tylko trzeba się pilnie rozglądać. A poranki, szczególnie te świąteczne, to czas cudów
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: